Noc w szkole ze świętym Mikołajem Drukuj

Noc w szkole z Mikołajem

Czy ktoś nie wierzy w świętego Mikołaja? Mamy dowody na to, że odwiedził ostatnio naszą szkołę i uczniów klas VI, VIII, którzy przeżyli niezapomnianą, magiczną, świąteczną i wyjątkową noc w szkole, oczekując na przyjazd świętego.
Uczniowie klasy VIII już po raz kolejny zorganizowali dla swoich młodszych kolegów – tym razem dla klasy VI – nocleg w szkole. Nocowanie rozpoczęło się zbiórką uczestników, którzy aby dostać się do swoich „sypialni”, musieli przejść przez „pajęczynę” . Na tych, którzy niestety dotknęli nici, czekała kara... , ale przyjemna kara. Nie obyło się bez śmiechów i zabawy.

Kolejnym punktem imprezy był oficjalny chrzest. Młodsi koledzy musieli wykazać się wieloma umiejętnościami, aby udowodnić, że mogą być godnymi pomocnikami Mikołaja. Najpierw musieli przejść z zawiązanymi oczami niewyobrażalnie trudny tor przeszkód. „Tajemnicza substancja”, klapsy, czy głośny tunel to tylko niektóre z wyzwań, które czekały na śmiałków. Jednak wszyscy wykazali się ogromną odwagą i pomyślnie przeszli próbę.  Jak wiadomo, jednym z atrybutów świętego jest biała broda, dlatego wszyscy otrzymali siwy zarost, który później uczniowie z klasy 8 ogolili.
Nie zabrakło oczywiście jedzenia -  pizza okazała się idealną kolacją, która posmakowała wszystkim.
Kiedy księżyc na dobre zaświecił już na niebie, uczniowie szukali w ciemnościach „świetlika”, którego niełatwo było złapać, a co dopiero odnaleźć. Należało wykazać się dużym sprytem i zręcznością.
Oczywiście Mikołaj i jego pomocnicy nie zapomnieli o pozostałych uczniach naszej szkoły…. Świąteczne dekoracje pojawiły się na wszystkich korytarzach, tworząc świąteczny, mikołajkowy klimat. Rano wszyscy uczniowie i pracownicy naszej szkoły na drzwiach od swoich sal znaleźli skromne, ale słodkie prezenciki od Mikołaja.
Ta noc na pewno na długo pozostanie w pamięci zarówno VI jak i VIII klasy. Zwłaszcza poranek i następny dzień. Po nieprzespanej nocy wszyscy dzielnie poszli na lekcje. Wszyscy również mieli poodrabiane prace domowe. Wspólne nocne odrabianie lekcji wszystkim się bardzo podobało. A  jak wiadomo, noc jest długa więc i czasu było dużo.
Uczestnicy nocy w szkole dziękują Panu Buczyńskiemu za przygotowanie przepysznych naleśników na śniadanie (a było ich chyba ze 100).