26 października członkowie szkolnego koła historycznego wraz z opiekunką p. M. Stachurską udali się na kolejną wyprawę. Tym razem obrali kierunek na północ. Autobusem PKS  dojechali do Dłutowa, gdzie zwiedzili kościół pw. Najświętszego Serca Jezusa. W otoczeniu kościoła znajdują się pomnikowe drzewa należące do najstarszych lip w powiecie.

Następnymi punktami pieszej wyprawy był staw „Torfianka  i tuż przed leśniczówką, po lewej stronie pomnik upamiętniający uczestników Powstania Styczniowego 1863 – 1864 oraz zabytkowa aleja daglezji. Za leśniczówką uczniowie skręcili w leśny dukt, którym wokół stawu podążali do miejsca, gdzie w 1939 r. rozbił się samolot bombowy. Po drodze miłośnicy zbierania grzybów znaleźli dorodne rydze i podgrzybki.  Na zboczu wydmy uczniowie zobaczyli naturalnej wielkości makietę samolotu PZL „Łoś” zestrzelonego nad Dłutówkiem 4 IX 1939r. Był to jeden z 4 samolotów z 212 Eskadry Bombowej stacjonującej w Aleksandrowie i wykonujących tego dnia misję nad Wieluniem. Jeden z samolotów został zestrzelony nad Patokiem w naszej gminie. W samolocie, który spadł w pobliżu Dłutowa nikt nie zginął, bowiem lotnicy zostali uratowani przez miejscowe dzieci. Pomnik powstał w 2009r. w 70 rocznicę wybuchu II wojny światowej z inicjatywy miejscowych miłośników historii. Po dokładnym zapoznaniu się z historią samolotu oraz szczegółowym jego obejrzeniu Tropiciele podążyli w kierunku gospodarstwa agroturystycznego „Dolina Koni” oraz  stajni „Marciny”, w których można uczyć się jazdy konnej.  Duga piesza wyprawa zakończyła się w pizzerii w centrum Dłutowa. Pełni wrażeń, posileni i po przebyciu 15 678 kroków młodzi pasjonaci historii i sobotnich wypraw wrócili do Drużbic.